Hobby Motoryzacja

WSK 125 M06B1

Witam

Opiszę wam tutaj moje prace na motorem który posiadamy w rodzinie od wyjechania z nim z fabryki w Świdniku.

Gdzieś w odległym już 1971 roku mój dziadek Kazimierz zakupił nowiutką WSKę model M06B1 i jeździł nią przez kilka dobrych lat. Później kupił syrenę a WSKą zaczął jeździć mój tata. Ja odkryłem ją w garażu gdzieś jak miałem 11 może 12 lat. Trochę to trwało ale uprosiłem tatę żeby ją wyremontował i pozwolił mi nią jeździć. Na początku to miałem problemy bo nie dostawałem do ziemi nogami, ale od czego ma się głowę każdy krawężnik lub ściana drzewo pozwalały się bezproblemowo zatrzymać.

Po kilku latach postanowiłem ją trochę przerobić ( co patrząc z perspektywy czasu nie było dobrym wyborem). Tak więc błotniki i osłony stały się czerwone. Dodatkowo zamontowałem coś w rodzaju bagażnika z M06B3 i tak jeździłem kilka lat.

Pod koniec szkoły średniej dostałem Jave TS 350 i wueska stała od tamtego czasu w garażu u dziadka a później brata z 15 lat aż do lipca 2015 roku. Kumpel przywiózł mi ją do teraźniejszego miejsca zamieszkania. Po napompowaniu kół okazało się że powietrze trzyma. Postanowiłem jeszcze sprawdzić jak tam silnik i co się okazało że po wlaniu benzyny i trzech kopnięciach odpalił jakby wczoraj został zgaszony.

Więc postanowiłem odnowić całą resztę ale rozbierając okazało się że dużo elementów wymaga wymiany lub ponownego malowania, chromowania, cynkowania. Więc trochę czasu mi zajmie poskładanie tego do kupy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *